Rysunek ten powstał właściwie pod wpływem impulsu. Czytałam sobie "Posiadłość Blackwood" i w momencie w którym Anne Rice zaczęła opisywać Lestata coś we mnie zaskoczyło i... chwyciłam za ołówek! Muszę przyznać że bardzo pomogło mi zdjęcie
D.Gahana
... i nie tylko, bo oprócz bazgrołków wrzucam tutaj również fotki. Ale tak czy inaczej wszystko wyszło spod mojej ręki, choć nie zawsze z mojej głowy:) Inspiracji mam mnóstwo, wyobraźni i zdolności niestety troszkę mniej... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz